0
brak produktów

Formacja duchowa

Św. Stanisław Kostka na kartach poezjiAutor: bp Piotr Libera

Rok wydania: 2018
Oprawa: twarda
Format: A5
Liczba stron: 112
ISBN: 978-83-65397-95-9
Zajrzyj do środka: pobierz
+
-
Ilość:
Cena: 22,00 zł
15 sierpnia 2018 roku mija 450 lat od śmierci św. Stanisława Kostki, patrona Korony Polskiej i Wielkiego Księstwa Litewskiego, a także patrona młodych pokoleń Polaków. To dlatego rok 2018 został na moją prośbę ogłoszony przez Pasterzy Kościoła w naszej Ojczyźnie Rokiem Świętego Stanisława Kostki. Opatrznościowo Papież Franciszek zwołał na październik tego roku Synod, poświęcony młodzieży. Poruszająca jest wreszcie zbieżność wspomnianych wydarzeń ze stuleciem odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Bardzo zależy mi na tym, abyśmy także dziś potrafili odkrywać wciąż aktualne cechy duchowości tego młodego Polaka i Mazowszanina czasów renesansu: odwagę w wyznawaniu i obronie wiary, troskę o czystość i szlachetność serca, odkrywanie piękna modlitwy i głębi kontemplacji, radykalizm w ucieczce od konformizmu i czerpania korzyści z układów tego świata. 

„Do wyższych rzeczy zostałem stworzony i dla nich winienem żyć” – mówił Stanisław i słowa te we wspomnianym Liście podkreślili Pasterze Kościoła w Polsce. Nie ma w Ad maiora ani pychy, ani pogardy dla tego, co małe, jest za to świadomość godności człowieka i tęsknota za tym, co święte i doskonałe. 


Tęsknotę tę i odwagę w jej realizacji odkrywały w osobie Świętego Stanisława Kostki przez kolejne wieki całe pokolenia Polaków. Chciałbym pokazać to, śledząc strofy poezji, które dedykowali mu w kolejnych stuleciach trzej poeci: Grzegorz z Sambora w XVI wieku, Maciej Sarbiewski w wieku XVII i Cyprian Kamil Norwid w wieku XIX. Dwaj pierwsi pisali po łacinie. Sam studiowałem ongiś literaturę klasyczną w Rzymie i dlatego ich śpiewna renesansowo-barokowa łacina natchnęła mnie do przywołania tej twórczości na kartach książki. Ale przecież podobnie jak Norwid, w trakcie swoich długich rzymskich studiów, często chodziłem na modlitwę, na kojenie tęsknoty za Ojczyzną do kościoła św. Andrzeja na Kwirynale, gdzie spoczywają doczesne szczątki Świętego. Jak wspaniale w tę modlitwę i kojenie tęsknoty wprawiał nas ks. Jerzy Langman, ostatni polski ksiądz-szlachciura na Watykanie, więzień Buchenwaldu, Rzymianin i Polak z krwi i kości. 


A potem w celi na pierwszym piętrze wczytywałem się w strofę Wieszcza, która zamyka tę skromną książeczkę:

W komnacie, gdzie Stanisław święty zasnął w Bogu,

Na miejscu łoża jego stoi grób z marmuru –

Taki, że widz niechcący wstrzymuje się w progu,

Myśląc, iż Święty we śnie zwrócił twarz od muru.

I rannych dzwonów echa w powietrzu dochodzi,

I wstać chce [...].


Bp Piotr Libera

Polecamy również

Święty Stanisław Kostka na nowo ...
praca zbiorowa
15,00 zł
Nabożeństwa majowe ze św. Stanisławem ...
ks. Wojciech Kućko (red.)
18,00 zł
Święty Stanisław Kostka – ...
ks. Janusz Cegłowski
15,00 zł
Problem ważności przyjęcia sakramentu ...
ks. Tomasz Jakubiak
30,00 zł